niedziela, 28 lutego 2010

W POSZUKIWANIU DZIURY W CALYM...CZYLI ...WREDNOSC I NIESPRAWIEDLIWOSC...

Wczoraj ogladalam sobie spokojnie wiadomosci na TVP1, gdy pod sam ich koniec jako ciekawostke wstawiono info, ze w Naszej Stolicy powstanie Centrum Kultury Islamskıej.
Ucieszyl mnie ten fakt i powiedzialam sobie...nareszcie nasi rodacy beda mogli dowiedziec sie cos wiecej o tej religii oraz o tych, ktorzy sa mulzumanami ale ich krajem jest Polska, bo w koncu Polska, choc jako kraj i narod chrzescijansko zdeklarowany Watykanowi nie jest jednolitym tworem chrzescijanskim. Malo tego ma tak samo jak i inne kraje swiata mniejszosci wyznawcow innych religii.

Zaczelo sie w Szwajcarii od minaretu...ma czy nie ma byc...


Wracajac do wiadomosci...z cyklu " zobaczmy co mysli zascianek o..."

Zastanawialam sie jednak ilu faktycznie chce cos wiedziec i...no wlasnie. "Szczeka mi opadla" jak prowadzacy program dziennikarz czy tez dziennikarka zapytal(a) sie lokatorow z pobliza miejsca , gdzie stanie budynek centrum oraz meczet z 18 metrowym minaretem...mialam wrarzenie, ze slucham jakichs niekulturalnych ludzi o duzych brakach w edukacji i poziomie IQ bliskiego 20.


A oto co uslyszalam: D. Co sadzi pan o centrum ktore powsatnie nieopodal was?

L: ( z glowa w samochodzie, wypiety do kamery czyli i do mnie ) Coz...pewnie beda ich tam edukowac na terrorystow...


Po Szwajcarii kolej na nas...minaret tak...ale Muezzin nie bo by zaklocal spokoj. Na Boga to moze wrocmy do czasow komuny i przypomnijmy sobie czy pozwalano budowac wieze kosciolow, ktore gorowaly by nad miastem i czy pozwolono nam Krzyze stawiac na tych wiezach? Czy mogl dzwon nawolywac ?
Czym my sie teraz roznimy od...Hitler mordowal Zydow a my...mamy antysemickie zapedy...nie brakuje nam tez antyrasistowsskich pogladow...niecheci i nienawisci do Mulzumanow...obrzydzenia do Arabow, ktorzy z nami maja tyle wspolnego, ze NIC. Niecheci do Turkow ...bo w naszej niewiedzy to Arabowie.

Nawet w wiadomosciach wlasnie o temacie, ktory poruszylam dziennikarz powiedzial a kamera pokazala d. pani...B, ktora jest po arabistyce ( turkologia z elementami arabistyki) rozumie ten jezyk...slucham a pani B rozmawia przez komorke i mowi nie po arabsku lecz po turecku...a te 2 jezyki maja sie tak do siebie jak polski do tureckiego...Turecki ma zapozyczone slownictwo z kilku jezykow. Rowniez z arabskiego...co nie oznacza, ze jest arabskim badz jest z nim spokrewniony. Turecki nalezy do grupy jezykow altajskich jak sluchamy finskiego czy wegierskiego z jezykow Urgo -Finskich to troche moze je nam turecki przypominac.

Polski natomiast ma sporo pozostalosci z tureckiego ...lecz nie wszyscy jestesmy tego swiadomi. Prawda? Popytajcie prof.Miodka.

Czy poduszka "jasiek" nie pochodzi od "Yastık" (czyt. jastyk...z tr. poduszka)
CZY nasza "Kawa" to nie z tr. "KAHVE" ( przywieziona z Jemenu przez Osmanow...zdobyta we Wiedniu)

Czy "ARBUZ" to nie "KARPUZ" turecki...
A skad sie wziela nazwa Jogurtu? Zwazywszy, ze to tez wynalazek turecki..?

To jak myslicie czy turecki jest arabskim? Czy polski jest tureckim?...proponuje jednak dziennikarzom glebsze zapoznanie sie z tematyka reportazu, ktory zamierzaja nam zaprezentowac. Mysle, ze wtedy latwiej bedzie nam zrozumiec prawde a nie wysluchiwac " cuda niewidy na kiju" z przeswiadczeniem, ze jestesmy wlasciwie poinformowani. Bledna informacja kreuje bledne zachowania, ktore sa wynikiem zlego toku myslenia.


Czy to tak wiele? Skad sie bierze w nas niechec do innych religii? Z barku szczegolowych informacji, ksiazek z wlasciwych zrodel ale przede wszystkim...starch...strach przed czyms co jest nam nie znane lecz co slyszymy w kolo.

Sprawdzaja nas na lotniskach, kaza z butow wyskakiwac a mimo to na poklad samolotu w cudowny sposob dostaje sie jakis terrorysta...mhhh...kto mu tam pozwolil wejsc?
w ten sposob sieja zamet i niechec do wyznawcow Islamu. Przypomina mi to nagonke na pierwszych Chrzescijan...

Po co? O to chodzi by wzbudzic bojazn i dezorientacje.Dlaczego? Bo taki narod...oglupialy, zdezorientowany, niedouczony, nakarmiony falszywymi informacjami...LATWIEJ KONTROLOWAC. Dyktowac mu warunki i ozcekiwac, ze je spelni.

Caly swiat jest tak skonstruowany. Ci co wiedza za wiele ...znikaja. Ci co donosza...przezywaja...ci co ujmuja sie w slusznej sprawie gina...a zastraszeni...siedza cicho. Niedouczeni...mysla, ze wiedza tak duzo, ze broniac spraw niewlasciwych sa przeswiadczeni, ze bronia slusznej sprawy.


KOLO SIE ZAMYKA.

-------------------------------------------------------
Wczoraj na Facebooku jeden z moich znajomych Amerykanin...zagorzaly chrzescjanin...wrzucil anty islamski filmik...czemu to ma sluzyc ?

Rozgorzala dyskusja gardzaca taka mysla lecz na nastepny dzien, szacowny krzewiciel chrzescijanstwa nie zamierzajac nikogo przepraszac za swoj niefortunny post, poprostu go usunal. I po sprawie.

CZYZBY po sprawie?...NIE... nie dla tych , ktorzy sa Muzlumanami, Zydami czy innymi wyznawcami tak jak i wszyscy inni pragnocymi pokoju i godnego zycia. Ja tez uwazam, ze to nie jest wlasciwe zachowanie..ale coz. Przeproszenie przychodzi trudiej niz prosba.... Kazdy, kto szanuje innych, zasluguje na szacunek. Nie wazne co wyznaje albo jaki ma kolor skory.
Nie tylko chrzescijanin ma monopol na respekt. Nie zapominajmy, ze najwieksi terrorysci byli szkoleni przez nie - mulzumanow.
Do kogo wiec mamy pretensje?



CDN...SZUKANIA DZIURY W CALYM ...moze nastapi, jednak ciezko sie nad tym zastanowie bo po wczorajszym wystapieniu ANONIMA...zaczelam sie zastanawiac, czy w ogole warto co kolwiek pisac na tym blogu( patrz komentarz pod postem). Oczywisicie nie mam tu na mysli wszystkich tych od ktorych dostaje komentarze wsparcia czy przemile maile na priv.

Jednakze ANONIM, jest idealnym przykladem tych osob o ktorych pisze w poscie. Nic dodac nic ujac. Z reszta takich anonimow jest troche, nie kasuje ich komentarzy choc moge bo chce byscie i Wy tez mieli szanse poczytac jaki poziom co niektorzy prezentuja soba. Ten ostatni ANONIM zaslania sie blogiem osoby, jak dla mnie niezbyt zrownowazonej o pesudo NOEMI...mnie wystarczylo przeczytac 2 zdania. Na internecie spotykamy szereg skrajnosci, dewiacji, zboczen i inne smieci. W koncu to od nas zalezy co sobie przyswoimy...

ANONIMOWCY...Nie maja odwagi NIE anonimowo wyglaszac swoich, badz co gorsza cudzych pogladow...coz jak dla mnie to mowi samo za siebie.

Wiem, ze czasem sie powtarzam ale wyglada na to, ze do niektorych nie dociera...nie musi.Na tym blogu sa moje przemyslenia, moje osobiste poglady a i czasem poglady tych co sami nie potrafia tego w slowa ubrac ale prosza mnie bym i o nich wpomniala. Nie licze, ze wszyscy czytajacy mi przytakna...nie ma takiej opcji.


a tutaj piosenka, ktora bardzo lubie...

CHRIS DE BURGH AND ARIAN BAND ( Iranczycy )...to przyklad na to, ze jak sie chce to mozna.

http://www.youtube.com/watch?v=2VMNc9z0ZlA