wtorek, 20 sierpnia 2019

PŁONĄ LASY PŁONĄ....SERCE BOLI

W Izmirze od kilku dni ploną lasy. To strasznyny rezultat bezmyślności ludzkiej.

Co gorsze, jest to , że suchy klimat i silny wiatr, nie sprzyja gaszeniu. W dodatku zdaje się, że 5 helikopterów gaśniczych i 30 miejskich  wozów strażackich, wielorakiego uposażenia, to stanowczo za mało.


Zdj. Ze stron Urzędu miasta Metropolii Izmir.

Niedawno wtopę miała Mugla, inne miasto wojewodzkie Turcji, gdzie płonące lasy gasiła nieudolna firma, która jakimś cudem przetarg na tego typu akcję wygrała ...nie mając do tego stosownego sprzętu. Widać , Sułtan chciał dać komuś zarobić. Rezultat setki hektarów lasów zakończyło życie.

Teraz wracamy do Izmiru, nie chcę nawet myśleć ile zwierząt , drzew piniowych czy też gajów oliwnych straciliśmy przez do końca nie wiadomo jakie zdarzenie.





To wielka klęska dla regionu egejskiego. Problem w tym , że najwyższy czas karać tych co grilują, rzucają śmieci  do rowów, leśnych krzewów czy na plażach.
Kary i jeszcze raz kary powinny byc za zaśmiecanie ale takie i finansowe i więzienia. Tak więzienia, może wtedy by się opamiętały śmieciuchy.

Podobno w tv  tureckiej podano, iż Syryjscy uchodzcy chcieli ognisko rozpalić. Nie wiem jednak na ile to rzeczywista informacja.

Ja myślę, że to te tony niedopałków z papierosów, jak i tony śmieci stały się przyczyną tak wielkiego nieszczęścia

Ode mnie do Prezydenta Metropolii Izmirskiej Tunça Soyera...najwyższy czas zacząć szkolić tych anty ekologicznych prostaków.