czwartek, 18 sierpnia 2016

TURCY I KARTY KREDYTOWE

Ponieważ tendencje zarobkowe  większości Turków  są dość niskie  i możliwości finansowania siebie i całej rodzinki  do końca miesiąca dla przeciętnego Turka stanowią nie lada problem a nie działa w tym kraju nic takiego jak opieka społeczna. Turcy postawili na karty kredytowe.

CZY KAŻDY MOŻE MIEĆ KARTĘ ? NIE

1.Stała praca wg. otrzymywanego zarobku, ustalana jest zdolność kredytowa. Będzie wg.tego ustalony limit kredytowania na karcie.
2. Ubezpieczenie
3.Brak zadłużenia
4.Ostatnie 2 rachunki za cokolwiek zapłacone w terminie.
5. Obywatelstwo tureckie.

DLACZEGO? Dlatego, że banki wywęszyły w tym niezły interes...jednak z czasem uatrakcyjniły swą ofertę i pozwoliły na rozłożone na raty zakupów, na zarabianie Mili za zrobione zakupy, na korzystanie z różnych zniżek przy zakupie innych świadczeń w kraju i za granicą.

Na przykładzie mojej karty opiszę Wam jak to działa. Moja karta dostosowana jest do moich potrzeb. Nie wszyscy mogą wejść w jej posiadanie bo trzeba spełniać pewne warunki. Jednak ukarzę wam szerokie spektrum jej zastosowania.

O kartę starałam się kilka lat. W końcu jak ją uzyskałam odetchnęłam z ulgą. Nie korzystam przy zakupach z karty debetowej. To niebezpieczne!. Zwykle np przy zakupie przelotów, firmy nie przyjmują debetowych kart.

CO MOŻE  MOJA KARTA :

1. Zakupy na raty, bez minimalnej kwoty limitu. Na kartę kredytową kupimy nawet 2 chleby w piekarni. Czyli równowartość ok 5 zł.

2. Zakupy na raty limitowane są umowami sprzedających z Waszym bankiem.
Przykładowo, sprzedawca mówi, mogę dać 3 raty, ale jak  weźmie Waszą kartę i zajrzy do komputera to zapyta, czy nie chcecie dodatkowych 2 albo 3 rat od banku. Co oznacza, że nie będą te raty oprocentowane. Tak dokonując zakupów, jedne sklepy dadzą nam np. 3 plus 2 lub 4 plus 5rat . Co oznacza, że zapytają na ile min. rat chcecie lub czy wolicie zapłacić gotówkowo.
Niektórzy sprzedawcy nie posiadają zdolności dawania na raty, stąd jeżeli dają to na metce piszą info.
Cena gotówka....oraz Cena rata ( tu ta cena będzie o parę kurus czy lira wyższa)

3. Zakup biletów lotniczych
4. Korzystanie z Langue na wybranych lotniskach Turcji. Do niedawna to korzystanie było nieodpłatne. Teraz  jest odpłatne ale  da się wytrzymać. Lange serwuje : wypoczynek, posiłki bufetowe, napoje alkoholowe i bezalkoholowe, gazety do poczytania, darmowe Wi Fi oraz gniazdka do załadowania urządzeń. Pełen komfort w  podróży.

5. Mogę pobrać gotówkę lecz to się nie kalkuluje.
6. Muszę pamiętać by w Polsce kupować w przeliczniku Tr lira na złote nie na USD bo wtedy są okropne opłaty i przelicznik niezbyt korzystny.
7.Zlecam zapłaty rachunków typu: telefon. czy media.
8. Kartę można ubezpieczyć, za w sumie niewielką kwotę miesięcznie na 10 krotność limitu karty i płacić to ubezpieczenie na raty. Ja tak zrobiłam. Kiedyś już ktoś użył karty mego męża do zakupów, był na tyle niemądry że zakupy zlecił NA RATY! Bank zaraz taką transakcję weryfikuje. Jednak kwota schodzi co miesiąc z karty i wraca na nią. Tak bank do pewnej kwoty oddaje pieniądze. Dużo stresu.
Ubezpieczyłam kartę, nie mam stresu, mam w tym prawo  do  1 serwisu transferu z domu na lotnisko, oraz do usługi 4 razy w roku Pana od dorabiania kluczy, gdybym została pod drzwiami ( już nie raz tak zostawałam). 1 w roku przegląd dentystyczny też jest w to wliczony. Ubezpieczenie bagażu.

Co jakiś czas bank proponuje różne ulgi związane z posiadaniem karty. Czy to rezerwacje samochodu, hotelu, jedzenie w restauracji itd.
Organizują różne szkolenia lub wypoczynek ...po zniżce.

Za to wszystko zbiera się mile. Za które można kupić coś ze sklepu z którym bank ma umowę, lub zakupić bilet lotniczy.

SPŁĄTA:
Ustala się dogodny dla siebie termin spłaty kredytu. Od rozliczenia kwoty do spłaty ma się 10 dni.Po tym za każdy dzień od tej kwoty odsetki. Nie wielkie ale są.
Można spłacić minimalną kwotę, to od reszty kwoty naliczone będą odsetki. Lepiej więc spłacić tyle ile się zużyło w dany miesiąc albo używać tyle ile się może spłacić. Traktować kartę jak własne konto bankowe. Zwracać wszystko po upływie miesiąca bez odsetek.

W 2013 roku gazety podały , że jest w użyciu blisko 56,7 mln kart kredytowych, a 107 mln debetowych. Co roku rośnie ilość wydawanych kart. Ludzie nie tylko Ci co nie potrafią do końca miesiąca przeżyć za pensję ale i Ci co mają się całkiem dobrze dostrzegli pozytywny aspekt karty kredytowej. Nie mam danych z 2015 roku. Widzę jednak tendencje, zakupów ubrań, jedzenia w restauracjach czy  zakupów paliwa, robionych kartami kredytowymi.

Nie każdy Turek będzie miał ochotę wyjaśniać Wam dlaczego karty używa. Większość z nich nie ma pojęcia jak to działa albo ile płacą za wyciągnięcie gotówki z bankomatu z karty kredytowej. Potem są niemile zdziwieni.



PROJEKT KARAKORUM 2016 / 2017

Pora by zapoznać  Was z moim przyjacielem z Pakistanu, Muhammed Ali Raju ( M.A)  jest profesjonalnym przewodnikiem po przepięknych Górach Karakorum.
Posiada swoją własną agencję podróżniczą BALTISTAN ADVENTURE.
Od wielu lat zaprasza mnie do wspólnego trekkingowania z różnymi osobami w grupach jakie ma. Ja zawsze miałam 100 innych powodów, by się tam nie wybrać. Nie dlatego, że nie chciałam. Nie mogłam. Jak nie praca to zdrowie najbliższych itd.  Potem moje zdrowie i protesty mej lekarki.

Uwielbiam góry.Chodzę po górach od najmłodszych lat. Uwielbiam je widzieć z dołu i z góry.
W zeszłym roku poszlam na Drogę Likjską  ale padł mi projekt Mr. Hasan oraz  Ararat  lecz je wznawiam z końcem 2016 roku dla Mr Hasana ...a w 2017 wybieram się przed wyjazdem do Pakistanu na wspinaczkę na 5136 m na cudowny wulkan Ararat.
Przy okazji jak zawieją dobre wiatry to poszukam tam,  gwoździ z legendarnej Arki Noego, której drewno podobno odkryli Amerykanie kilka lat wstecz z przewodniczącym ekspedycji J. Mcintoshem . Ja wtedy obiecałam te gwoździe właśnie Jemu,  znajomemu naukowcowi J. Mac Macinosh . Założył dawno temu Instytut  Arki Noego.
Czy dam radę do samej góry to się okaże. Myślę , że dam, bo znana jestem, z tego iż mam niespożyte  pokłady energii. Przyznam się Wam, że są odnawialne jak te wschody słońca, codziennie.
Takie wschod podziwiać z Góry...ehhh. Cudo.

 Wulkan MR.ERCIYES 3.917 m...widziany o wschodzie słońca z Balonu na Kapadocji...ok 85 km dalej niż sam wulkan.
 Na Erciyes można dostać się kolejką wagonową....albo wspiąć się. Jest tam również nowoczesne centum narciarskie.

Mr. Hasan posiada 2 szczyty Większy 3,268 m oraz Mały 2.844 m. Od tego zacznę  większą zaprawę po dłuższej przerwie.


Turcja to kraj górzysty i jestem zachwycona  ale co dopiero czuję jak spoglądam na Góry Karakorum ...z K2 na czele i czuję jak mnie wzywają co raz głośniej. M. A również zawsze się za mnie modli , bo to taki człowiek, który kocha ludzi i ich szanuje. Szanuje pracę i czas innych. M.A i Baltistan Adventure dają zatrudnienie doświadczonym i niesamowicie wytrzymałym Sharpom...czyli Tragarze, którzy zawsze są tam , gotowi , by wyjść na szlak z grupami. Baltistan Adventure współpracuje z klubami i himalaistami z całego Świata. Nawiązał ścisły kontak z Himalaistą z Włoch,,,Luca i co roku wspinają się razem. M.A nadesłał mi świetne programy. Pamiętajcie, że nie trzeba się  aż tak wysoko wspinać by poczuć piękno i energię Gór Karakorum, gdy patrzą na Ciebie wierzchołki najwyższych Gór  Świata.



By M.A...Baltistan Adventure @


                                 By Baltistan Adventure@









Ja nie himalaista ale za to z pasją do gór nie mniejszą niż Ci co wspinają się tak wysoko, gdzie moje ciśnienie już nie da rady. Ani nurkowanie ani wysokie góry nie są mi wskazane. Ja max do 5.5 tys mogę. Tak sobie myślę.

W każdym razie czy Wy czy Wasi znajomi, jeżeli chcecie i macie ku temu możliwości i chęci. To polecam Wam by się z M. A skontaktować , on zna angielski i chętnie udzieli Wam wszelkich informacji. Jest niesamowitą postacią. Nie będziecie żałować takiej wyprawy. Koniecznie z asystą.
Kto ma ochotę na kontak to proszę o maila. Podam namiary na M.A. * a o to jego strona na  facebook
 na której jestem honorowym administratorem Baltistan Adventure & Partners" Quest Terra .



Kto będzie miał ochotę w okolicach lipca 2017 wybrać się ze mną na Ararat to zapraszam do kontaktu ze mną. Moja przyjaciółka  z Katowic już się zameldowała i zgłasza chęć wejścia na Ararat. To mnie cieszy bardzo. Mamy już przewodnika, który zabezpieczy nam wszelkie potrzebne zezwolenia na wejście jakie się z tym wiążą i będzie zabezpieczał Nasze przody i tyły.


Tu Ja i moja cudo grupa ...wrócili z Araratu i znaleźli siły bym ich po Istambule  oprowadziła.2015
Obłęd. Teraz ja jestem w dobrej formie ...:)


Góry to moja pasja. Jako  zodiakalnego  Strzelca...nosi mnie wysoko i daleko :)



poniedziałek, 15 sierpnia 2016

"Hetyci" - cały film dokumentalny. Lektor PL











Polecam Wam Kolejny świetny dokument...tym razem o mojej ulubionej cywilizacji...Hetytach. To cywilizacja, która powala na kolana...i wiąże się nierozerwalnie z terenami dzisiejszej Turcji. Tak w czasie wakacji warto trochę więcej dowiedzieć się o cywilizacjach, które odcisnęły swoje piętno na antycznej historii dzisiejszej Turcji. Spuścizna jaką po sobie zostawili, jest niesamowita.



Postaram się Wam udostępnić inne filmy o innych cywilizacjach,również, jeżeli znajdę je w wersji polskiej. Nie zwracajcie specjalnie uwagi na często błednie wymawiane nazwy własne miejsc i cywilizacji przez lektora. Nie daje rady.


KTO Z WAS BĘDZIE CHCIAŁ RUSZYĆ ŚLADAMI HETYTÓW, zapraszam do kontaktu ze mną. Zabiorę Was tam gdzie KRÓLOWIE SŁOŃCA postawili swe kroki.


Życzę Wam dobrego odbioru,

TOLERANCJA PO TURECKU...

Różnie bywa tu w Turcji z tolerancją, jednak w ogólnej ocenie,  uważam, że Turcy są tolerancyjni pod wieloma względami.

Tolerują odmienność religijną, a nawet skłaniają się do jej poznania. Zdarza mi się, że znajomi proszą mnie bym dała im znać kiedy mogliby ze mną do kościoła się udać.

Tak mamy sporo kościołów w całej Turcji. Większość z obiektów sakralnych  jest w posiadaniu kościoła. Niektóre np. Dom Matki Boskiej, należą do Urzędu Miasta. Nikt nie jest przeciwny , manifestowaniu swego wyznania. Mamy medaliki na szyjach, krzyże i nikogo to nie dziwi. Ja nawet otrzymałam od koleżanki olbrzymi krzyż ozdabiany kamykami. Zaniemówiłam. To był prezent na Wielkanoc.

 Niektórzy Turcy nie wiedzą wiele o Naszej wierze. Jednak są jej ciekawi. Być może tego nie wiecie. Jest wielu ochrzczonych Turków, i większość z nich zmieniła swoją wiarę. Inni Turcy zaś mający ścisłe związki z sąsiadami Grekami, są ortodoksami, którzy przeszli na katolicyzm.
Wolno nam odprawiać msze w kościołach , które są otarte dla wiernych.








                                         Katedra św, Jana Ewangelisty...Izmir Alsancak




Wyznawcy izraelscy, również zamieszkujący licznie Turcje od czasów antycznych, mają swoje synagogi, w których się modlą. Często jednak ze względów bezp. życzą sobie asysty policyjnej. Wiecie , że Synowie i Córy Izraela  mają  manię prześladowczą . Niesamowitą manię.

Ortodoksi zamykają swoje kościoły, by je otworzyć na szczególne okazje i ewentualnie dla turysty za spec. zezwoleniem. Ormianie mają kościoły otwarte.

Turcy lubią słuchać, poznawać  i praktykować nawet Nasze Święta.

Przez 16 lat jak mieszkam w Turcji, widziałam różne dziwne jak dla mnie zachowania. Jednak Turcy od ok 10 lat świętują...indykiem wigilię Nowego Roku. Pod Choinką, którą zwą Noworocznym Drzewem, składają sobie Noworoczne życzenia i obdarowują prezentami. Pomyśleć, że jeszcze w 2000 roku szalałam by znaleźć choinkę. Ozdoby zrobiłam z szyszek malowanych na złoto. O tym innym razem. Turcy nie ekscytują się również Walentynkami. Wiele tu opowiadać.
Dowiecie się jednak ze szczegółami jak się pojawiłam w Turcji i co dane mi było przeżyć w pierwszych latach. Wtedy to Turcy zdali największy egzamin tolerancji! Są tacy co jednak uważają, że żadne takie...to nie ich kultura takie multi- kulti praktyki.



ŻYCIE NAD BOSFOREM...WIDOK NA MECZET SULEJMANA WSPANIAŁEGO


Nie da się jednak ukryć, że ta tolerancja, jest dość wybiórcza. Ponieważ Turcy nie tolerują specjalnie kilku grup narodowych oraz religijnych.
Niektórych atakowali, innych atakują tylko słowami. Jednak wiedzcie jedno pora odróżnić Turka od Araba. Nic gorszego jak powiedzieć przeciętnemu Turkowi, że jest Arabem. Potwarz, choć niektórzy jeżeli nawet są z pochodzenia to się do tego nie przyznają oficjalnie. Arabowie to nielubiana przez Turków nacja. Jakie było moje zdziwienie , jak w jednym ze sklepów spotkałam opakowanie opisane KIRLI ARAP ( brudny arab) to było mydło BHP. Takie mydło na glicerynie do wywabiania plam wszelakiego typu!


(JUTRO WRZUCE ZDJECIE MYDELKA)

Teraz przez to, że Turcja ostatnio przeżywa napływ turystów arabskich i uchodźców, to to samo mydło się zwie ARAP SABUNU ( mydło arabskie ). Stale krążą wokół tego tematu. Dla Turka Arab jest brudasem i na poziomie 0.Dla Turka ateisty, to Islam został wynaleziony , po to by leniwy naród arabski nauczył się regularnie ćwiczyć. Mnie to przez myśl nie przeszło, dopóki koledzy moi nie podzielili się swoimi myślami ze mną :)


                           Trabzon Mała Hagia Sofia,,,Muzeum i Meczet  w 1.



 Turcy w dużej liczbie, są obojętni na wiarę. Choć wg systemu, jeżeli nie zgłosisz, że nie masz wyznania to w dowodzie wpiszą Ci, żeś mułzumanin. Tak wyznanie w dowodach tureckich jest wpisywane!~ Ja poprosiłam w urzędzie by ta rubrykę zostawiono pustą. Jestem nie sklasyfikowana religijnie.

Turcy nie myślą dobrze o Alewitach. To taki odłam w islamie. Dla tych co wierzący,  Alewici  są wypaczeni. Trochę moich znajomych jest  Alewitami  i to są przesympatyczni ludzie o szerokich horyzontach.

Turcy nie lubią Żydów. Choć sporo ich mieszka w Turcji to Turkom ze względu na politykę Izraela, Żydzi z Izraela stali się solą w oku. W Turcji mieszkający żyją spokojnie. Nie są atakowani. z tego co mi wiadomo od kolegów żydowskiego pochodzenia.

Sprawa Kurdyjska...Ciężki kaliber.
Turcy i Kurdowie, żyją pod jednym dachem. Tak samo jak Turcy tak i Kurdowie w większości nie znoszą PKK. Czyli ugrupowania terrorystycznego, nie mającego nic wspólnego z walką wyzwoleńczą za to mordujących w imię czegoś całkiem innego.Uważają , że terrorem nie można tłumaczyć niczego.
Kurdowie ze względu na swoje pochodzenie nie mieli łatwo wtedy teraz też nie. Zawsze wpis w dowodzie, świadczący o pochodzeniu ze wschodu Turcji nie ułatwia życia nikomu, kto chce zamieszkać i pracować w Izmirze czy Istambule bądź Ankarze.Im przynależnych miastach i miasteczkach. Nie ma łatwo. Tu jeżeli się nie ma własnego interesu to  by pracować uczciwie, trzeba się postarać i wypracować sobie latami zaufanie i renomę. Takie życie...dla Turków, każdy kto Kurdem i ze wschodu to jest potencjalny terrorysta lub obibok. Tolerancja ograniczona.
Jednak nawet Kurdowie przyznają, że to niestety sprawiedliwa ocena. Nie można Kurdom odmówić gościnności i przedsiębiorczości. Jednak Ci co im się chce są szanowani i poważani pomiędzy swoimi oraz Turkami.





Moja koleżanka...od Niej otrzymałam krzyż....tu Meryem ma fotkę z Jezusem. stwierdziła, że jak może Matka z Synem się nie zobaczyć. Meryem oznacza Marię.

GRECY : Historie o nienawiści jednych do drugich , trzeba wsadzić miedzy mity. Turcy złego słowa na Greka nie powiedzą. Najczęściej Turcy podróżują do Grecji i na greckie wyspy. To Turcy napędzają ekonomię Greków. Grecy, lubią Turków. Myślę, że z małymi wyjątkami tych Greków co to nie są zdecydowani w jakim świecie żyją. Stosunki turecko- greckie uległy ożywieniu i ociepleniu.
Turcy jak tylko mogą to na weekendy i święta do Grecji płyną, lecą, jadą.


Turcy mają kawały nie o grekach lecz o Lazach. To mieszkańcy  wybrzeża M. Czarnego. Przedsiębiorczy i bardzo elokwentni. Turcy trochę zazdroszczą im tych cech. Stąd  sporo dowcipów na ich temat. Jednak nic poza tym. Nie są Oni przedmiotem ataków.



Reasumując. Turcy to tolerancyjny naród. Potrafiący zdzierżyć najcięższe warunki, życia .Są tolerancyjni na wiele sposobów. Nie są rasistami a ich niechęci do pewnych narodowości są bardzo uzasadnione. Turcy nie dadzą Wam paść z głodu i pragnienia. Użyczą swego domu byście przenocowali. Pomogą jak mogą.

W większości. W mniejszości...należy być ostrożnym co się i przy kim mówi. Z kim się podróżuje i u kogo jada.

Pamiętam z jakieś 12 lat temu, jeszcze na pokładach autobusów  dalekobieżnych podawano komunikat, by nie przyjmować niczego do jedzenia czy picia od nieznajomego podróżnego.
W tej chwili już tego nie podają. Co nie świadczy bynajmniej o tym, że wszyscy są cacy.
Niektórym Turkom : odbija palama. śrubka się poluzowała itd. Nie wiemy na kogo natrafimy.


Jednak ogólnie Turcy to przyjacielski naród. Najnieszczęśliwszy naród na Ziemi. Podobno.
Zmęczeni lecz pozytywnie zakręceni.







sobota, 13 sierpnia 2016

MENTALNOSC TURECKA IV ...RODZINA...KLASA NISKOBUŻETOWA.








Temat Rodziny Tureckiej to sprawa dość zawiła, będę musiała sporo wyjaśnić w kwesti budowy rodziny , hierarchii wartości oraz godności.
Pozycji kobiet i dzieci w rodzinnej strukturze.
Nazewnictwo poszczególnych członków rodziny...bliższej czy dalszej, to mozolny proces, nawet dla samych Turków. Turcy to określenie ogólne dla tych co zamieszkują tereny Turcji oraz posługują się Tureckim paszportem  : Laz, Czerkezi, Kurdowie,  Turcy, Żydzi, Ormianie itd.



W związku z faktem, iż Turcy są dość skorzy do rozmnażania to, społeczeństwo tureckie osiągnęło blisko 80 mln i dalej przejawia tendencje wzrostowe :) Przyrost naturalny, z wyżem demograficznym powinien cieszyć i napawać optymizmem.
 Społeczność Turcji jest w większości dość młoda. Nie brak świeżej krwi a co za tym idzie, wszędzie tłoczno. Nie ma wystarczających miejsc w szkołach oraz nie ma dość dobrej pracy dla tych co kończą wyższe szkoły lub jakiekolwiek szkoły.


BURAK TO KOŃ MAHOMETA :) nie to co Wam na myśl przyszło :)))


Turcy nauczyli sobie radzić na wszelkie sposoby. Część opuściła Turcje w poszukiwaniu szczęścia za granicami kraju. W tej chwili ze względu na wielką niewiadomą w polityce, co raz częściej Turcy pytają mnie dokąd ewentualnie wyemigrować. Polska jest dla większości niepoznanym  kierunkiem prawie tak jak daleka Kuba czy inne odległe państwo. Ci którzy tu założyli rodziny z Polkami, cieszą się , że tu mieszkają. Nie sprowadzają jednak masowo swoich tureckich rodzin .Żyją blisko polskich rodzin. Pracują w różnych zawodach i doceniają po długiej adaptacji, że mają tak bogaty kulturą i dobrymi ludźmi kraj, gdzie nie ma tłumów na ulicach. Gdzie ludzie szanują swoją prywatność.

W 1956 roku przedstawiciele z Niemiec  zaprosili do swoich fabryk siłę roboczą proletariatu tureckiego.  Zaprosili, lecz nie przewidzieli, że struktura rodzinna Turków różni się zasadniczo od europejskich standardów. Siłą wyznaczyli im terytoria do zamieszkania, wcisnęli Turków w enklawy. Nie zapewnili im szkolenia z języka. Turcy musieli sobie radzić. Zaczęli ściągać swoje rodziny. Od najbliższej do najdalszej. Tak w Niemczech i Holandii zamieszkali Turcy. Nie koniecznie ich najlepsza wersja. Co wywołało u  ludzi Europy uczucie, niechęci do Turków. W efekcie zrodziło się mylne wyobrażenie na temat potencjalnego Turka. Klasa Niskobudżetowa, tak bym tą grupę nazwała. Nie była w stanie dać dobrego na temat swego narodu. Brakowało im ogłady i kultury. Nie chcę tu uogólniać, ponieważ wielu z Was być może poznało  tych ludzi i wyrobiło sobie opinię na temat poszczególnych jednostek. Nie mogę jednak nie uogólniać, to konieczność .

Ruszyli więc w drogę ci co w Turcji mieli żle, nudno i często ci co żadnego zatrudnienia nie mieli. Niektórzy często tam pracują, a następnie wracają by inwestować lub godnie żyć za emeryturę w Turcji.








RODZINA KIEDYS : Wielodzietna min 2 dzieci do 12. Czasy wymagały by po  I Wojnie Światowej się pozbierać.
GŁOWA RODZINY; Ojciec, wujek, najstarszy syn. W zależności kto przy życiu.
SZYJA RODZINY ; Matka lub ciotka ze strony matki lub ojca.
STARSZYZNA ; Dziadek, Babcia.

Szacunkiem darzy się starszych, nie pali się i nie pije przy nich. Nie zakłada się nogi na nogę. Całuje się w rękę i dotyka czoła. Można odmówić , nie ma problemu. Ja nie całuję nikogo w ten sposób. Nie jest to w moim stylu. Nie zmuszają mnie, uśmiechają się.

Relacje rodzinne są ważne, jednak co raz więcej jest zepsutych stosunków rodzinnych. Nie ma lekko.
Turcy robią często zjazdy rodzinne. Niejednokrotnie 50 osób to tylko część rodziny :)
Im biedniejsza rodzina tym liczniejsza.

RODZINA DZIŚ : 1 lub 3 dzieci max. Wyłączając rodziny kurdyjskie, które nadal są wielodzietne do 12. * Kurdowie zakładają, że kiedyś będą stanowić znaczącą liczbę pośród tureckiej ludności.

Pan E. namawiał Turków by mieli min 3 dzieci. Kasy na ich utrzymanie nie proponował.
Życie w Turcji jest ciężkie i z pewnością bardzo kosztowne. Ktoś kto posiada 3 dzieci nieźle musi się nagimnastykować nad tym jak zdobyć finanse.


SYSTEM RODZIN NISKOBUDŻETOWYCH :

 od : analfabety do inteligenta.

Mąż pracuje, przynosi pensje. Kobieta rodzi dzieci i matkuje im przez resztę życia. Są tacy co nawet mając 35 lat nie wiedzą jak się usamodzielnić. Jednak ten typ niańczenia dorosłego występuje częściej w rodzinach średnio budżetowych. W niskobudżetowych, dzieci usamodzielnia się w tempie ekspresowym, by pomagały rodzicom w zarabianiu. Inne w młodych latach idą na  żebry lub zarobkować na ulicach. Nic tak nie złości mnie jak biedne dzieciaki sprzedające wodę między samochodami lub chusteczki higieniczne.
Oglądacie pewnie już nie jeden serial turecki. Zauważcie jak wygląda tam życie rodzinne.
Kobiety uważają, że powinny posługiwać mężowi i dzieciom. Prawdziwa Pani Domu> posprząta, wypierze, ugotuje, nastawi herbatę, poda herbatę, Wydaje się to normalne, że wszędzie tak jest jednak jeżeli sobie kobieta nie wychowa mężczyzny, to  próżno będzie oczekiwać, że kiedyś on podniesie się żeby cokolwiek w domu zrobić. Seksualna posługa, również stanowi obowiązek nie koniecznie przyjemność.

Mężczyzna prócz pracy ma prawo do rozrywki w jednej z Kahve. To takie zadymione spelunki z herbatka lub kawa po turecku serwowana do stołu dla tych co grają w OK lub Trik traka * tur. TAVLA . Wstęp mają tylko mężczyźni. Od biedy kobieta co odważy się tam wejść nie będzie wyrzucona. Powodzenia :)
Nie pomyślcie przypadkiem, że wszyscy mężczyźni chodzą w takie miejsca. Jednak na wsiach i małych czy nawet w większych miastach, chętnych nie brakuje.

Turcy to naród co się uśmiecha mimo iż jest bardzo nieszczęśliwy.

Duszą się we własnym systemie, pobożnie zgadzając się na taki los. Jeżeli ma się 2 dzieci w wieku szkolnym. zwykle ciężko starcza do konca miesiąca.





NA TALERZU  :

Nie jada się codziennie mięsa.
Zapycha się makaronem z koncentratem pomidorowym i tonami białego chleba.
Zupa  Nic * Sehriye Corbasi ( to takie makaroniki w kształcie ziaren żyta , podsmażone na koncentracie pomidorowy z odrobiną oliwy i zalane wodą) Wbrew pozorom bardzo smaczna zupka nic.Zupa z Soczewicy ...zdrowa i pozywna.
Nie ma wyjść do restauracji nawet 1 na miesiąc. Większość spraw załatwia się na kreskę lub kredytową kartą. < ewenement karty kredytowej opiszę w osobnym poście > bez niej potencjalny Turek nie wyobraża sobie życia.
Od czasu do czasu PIDE z mielonym mięsem lub Lahmacun. To najtańsze wersje żywieniowe. Do tego salata z pomidorem i ogórkiem oraz cebula.
Czasem jajko.Raz na ileś kurczak z rożna lub sotte z warzywami. I tak w kółko.

KOSZT UTRZYMANIA  :

Prócz takich opłat, jak czynsz, media , telefon, internet. Dojdzie utrzymanie dzieci w szkole. Uniformy , które są obowiązkowe i co 2 lata się zmieniają. Książki.
Kursy doszkalające w szk. Podstawowej oraz potem w Szk. Średniej.
Przejazdy: Transport w Istambule wysysa z człowieka kasę! W Izmirze jest dobrze , bo na 1 bilecie z przesiadkami mamy 90 min .
Na wsiach są minibusy ale często też na piechotę.

Często w miastach są kursy doszkalające lub hobbistyczne, organizowane przez Urzędy Miasta z myślą o tych co mają problemy finansowe. Można zapisać dziecko i płacić na raty dość niską  kwotę w przeciwieństwie do prywatnych kursów.

Wyjazdy ? wokół własnej osi, często Turcy mieszkający w Istambule nie byli w Ankarze czy Izmirze. Chyba, że mają tam rodzinę , którą odwiedzą czasem. Jak zostaną zaproszeni.
Za granicę wyjadą  nieliczni. Inni czasem gdy życie zmusi ruszą ze swego miejsca zamieszkania.


CDN










piątek, 12 sierpnia 2016

Cały film: Last Minute [2013] [PL] [ONLINE]



Wakacje w Egipcie ...dobra komedia w sam raz na wakacyjny czas...:)

NOT: W filmie widać 2 meczety obok siebie...niech Was nie zmyli architektura, to meczety wprost z Istambulu. Nie wiem skad im się ten widok wziął w Egipcie,  ale za to przy kolejnej okazji opowiem Wam jak kręcono w Turcji amerykańskie produkcje. Ubaw gwarantowany :)