sobota, 27 marca 2010

SLAJDY...W WEHIKULE CZASU PRZEZ GORY, LASY , MORZA, RZEKI...

Moi Drodzy,

Poniewaz fotografia jest moja pasja to specjalnie dla Was zamieszczam na Piccassa Album zdjecia z roznych stron Turcji. Jezeli macie ochote odbyc swoista podroz przez ten piekny kraj to wystarczy kliknac na umieszczony po prawej stronie POKAZ SLAJDOW badz kopiujac i wklejajac w browser link, ktory jest ponizej. Zycze Wam dobrego odbioru moich fot :)

http://picasaweb.google.com/Monika.Kacar


Sporo osob poinformowalo mnie, ze dlugo sledza mego bloga ale, ze zdjecia dopiero teraz zauwazyli.

Z nowosci...Zapisalam sie do Klubu Wspinaczki Wysokogorskiej...czym nawet moja Mame zszokowalam i nie tylko. Co tydzien w niedziele mamy solidne trekkingi badz wspinaczke skalna..w zaleznosci od widzimisie i upodobania. Ja narazie poczatkuje po wielu latach przerwy. Od zeszlego roku zaczelam solidnie trekkingowac i sie wspinac. Nie wliczam w to Kapadocji bo to cos zupelnie innego. Dostalam ostrzezenie od Mamy, ze mam nawet nie myslec o wspinaniu sie linowym....ojjj daleko mi do tego ale kto wie. Latem szykuje mi sie wyprawa na ARARAT w poszukiwaniu Arkii Noego :) mam nadzieje, ze podolam. Musze jednak o kondycje zadbac. Obiecuje, ze bede wrzucala foty na biezaco. W miare mozliwosci czasowych.

Wpierw jednak praca...z czegoz zyc trzeba...no nie? :)

Pozdrawiam serdecznie wszystkich mnie czytajacych, sledzacych , szpiegow ukrytych i jawnych:)

sobota, 20 marca 2010

PODOBNO TURCJA TO KRAJ BIEDAKOW...



Tak, ktos kedys napisal w niezmiernie uprzejmym komentarzu o mej osobie...obrzuciwszy mnie blotem dodal i to..." Turcja to kraj,gdzie bieda az piszczy"...

Jezeli u nas piszczy to w Polsce juz chyba krzyczy...ta sama bieda:)

Ciekawi mnie ilu z tych naszych rodakow , ktorzy sa tak bogaci, ze wydaje im sie Turcja krajem ubogich mogloby pozwolic sobie tutaj na spokojne i bezstresowe zycie na poziomie, ktory maja w Polsce? Mamy zamozne spoleczenstwo z tego wynika. To cieszy. Jednakze nie rozumiem jednej rzeczy...jezeli przeszkadza nam bieda innych ..dleczego sie nie podzielimy tylko gardzimy takimi osobami?

W Turcji mamy biede ale jednak placimy:

1LT BENZYNY: ponad 7 zl (3.88 -3.90 LT)

1LT MLEKA : Od 4-4.5 ZL (2.00 TL -2.40 LT)

Za KOSTKE MASLA 250 gr: od 7 zl- 8 zl ( 3.60- 4.50 LT)

Za kg CUKRU: 5zl (2.99 TL)

Za 1 Kg WOLOWINY : od 40-50 zl ( 24- 30 LT)

Za 1 Kg Watrobki cielecej : 39 Zl ( to tylko watroba )

Za telefon , ktory musze posiadac by miec internet...abonament jest niski i staly za telefon. Za internet sie zmienia. Jednakze za telefon do abonamentu dochodza z jakies 3 rozne podatki plus 3% od trzesienia ziemii inne 15% i 18% Vat..i tak to sprytnie jest policzone, ze placimy podatek od podatku plus abonamentu. W sumie za rozmowy dostajemy np. 40 zl ale placimy 140 zl bo reszta to podatki. Tak to tu wyglada ciekawie.

Samochody w Polsce mozemy kupic z 2 giej reki i maja niska cene...tu samochody sa przewartosciowane i kosztuja 3 razy badz 2 razy tyle samo co ten sam samochod zakupiony w Polsce. Nie wspomne o nowych . Malo tego mamy tak oblozone podatkiem celnym zakupy samochodow, ze ni jak oplaca sie go wwiesc do Turcji na stale. Mozna by za oplacona kwote importu samochodu kupic sobie drugi.

Zarejestrowanie samochodu na tymczasowo w przyp. np. pracownikow NATO to bagatela 750-800 euro.Podobnie w innych przypadkach jezeli upowanieni jestesmy do wjazdu swoim samochodem bez cala. Przepisanie prawajazdy na tureckie pochlonie bagatela 500-550 zl.

Paszport turecki kosztuje za sama ksiazeczke 75 TL czyli ok 90 zl a potem co roku badz co iles lat placi sie za uzyskanie przedluzenia dokumentu od ok 250 zl- 1700 zl . Turek, zeby wyjechac za granice procz vizy do wiekszosci krajow musi jeszcze uiscic oplate wyjazdowa w wys 15 TL. Moze w tedy spokojnie ruszyc w upragniona podroz.

I tak moglabym wymieniac. Ludzie sobie jakos radza, bo musza. Nigdzie ne jest latwo. Jednakze, zeby moc zyc tutaj na srednim choc poziomie trzeba sporo zarobic. Ci co nie zarabiaja na tyle zyja na " styk " badz zmuszeni sa dorabiac " na boku" badz zebrac. Nie brakuje nam i takich. Niestety ukald rynku cen jaki tu panuje jest tak swobodny, ze pozwala ceny wywindowac do nieba. Chcesz to plac nie...to szukaj dalej. Moze znajdziesz taniej. Stad tez wiele rodzin zyje tu od promocji do promocj.

cdn.


poniedziałek, 1 marca 2010

JA JA...I ZNOWU JA...DO TYCH CO IM "COS NIE LEZY "NA MYM BLOGU.

Posta tego kieruje do wszystkich czytajacych mego bloga.

Prosze nie mylcie go z encyklopedia bo nia nie jest. Jest moj i moge sobie pisac co mi sie zywcem podoba. Moge nie pisac i tez bedzie. Moge sie madrzyc i wywyzszac. To moja arena i moje przedstawienie. Czyta kto ma ochote.
Komus wydaje sie przemadrzala( sa i tacy...ich sprawa i maja prawo sobie myslec co chca). Jak ktos nie zadaje sobie trudu by mnie poznac to ja na to juz nic nie poradze.










Komus nie podoba sie moja Polszczyzna? Moja rada...NIECH MNIE NIE CZYTA. Dla swojego dobra. Po co sie denerwowac? Po co sie pienic niepotrzebnie? Do mnie i tak docieraja tylko logiczne argumenty. Wiele osob czyta, malo kto komentuje. Jezeli macie cos do powiedzenia to piszcie prosze. Zostawcie slad po sobie a nie tylko znaczek w okienku OBSERWATORZY ( dajcie sie poznac).

Niniejszym powiadamiam, ze nie bede odpowiadac na zaczepki. Mozna przytaczac mi argumenty i mozemy to przedyskutowac. Nie zniose jednaj agresywnego tonu anonimowych badz nie anonimowych postow. Odpowiem tym samym...badz WYKASUJE zgryzliwe komantarze.
Potrafie stanac za tym co pisze i nie wycofuje sie z wyrzucanych z siebie slow. Czy sie one komus podobaja czy nie. Nie prowadze tego blogu by mnie ktos stresowal.Chcialam byscie i Wy poznali cos innego...a moze to samo tylko inaczej. Wypisuje po prostu co mnie irytuje badz interesuje. Nie znize sie jednak do poziomu intryg...wybaczcie ci co macie takowe zamiary.


Wchodzac na mego bloga wchodzicie nie tyle do mego domu co do mej glowy. Nie wchodzcie z butami. Przypomne...nazwa adresu blogu to TURCJA W MOICH OCZACH...