niedziela, 28 czerwca 2020

ROCZNICE....Ja i Huriye.


My przewodnicy mamy wiele znajomości i kontaktów lecz w życiu prywatnym mamy mało znajomych i przyjaciół ...może powinnam mówić tylko za siebie ale tak z nami jest.

Ludzie by się spotkać z nami czekają czasem długimi miesiącami ...śledzą przez całą trasę...nawet bywają wraz z nami zmęczeni 😊
Często jest tak, że mamy niewielu prawdziwych znajomych .

Huriye to moja przyjaciólka . Poznałyśmy się 3 lata temu na wycieczce w projekcie GAP ( Pd.wsch) Turcji.

https://m.facebook.com/story.php?story_fbid=10157586292313719&id=599023718

Wspinałyśmy się razem na Nemrut w królestwie Kommagene by pozdrowić wschodzące nad pasmami gór słońce, odwiedziłiśmy kobiety z tatuażami na twarzy w Harran i płynęłyśmy po Eufracie w poszukiwaniu Czarnej Roży 🥀 Dałyśmy się wciągnąć w spacer ulicami Mardin w poszukiwaniu Niebieskich Migdałów.

Prócz tego projektu był też wspólny wyjazd na Lawendowe Pola  i pięknego Sagalassos.

Był wspólny seans w kinie na polskim filme "Zimna Wojna " obie jesteśmy koneserkami dobrego kina.


I wiele ciekawych wspomnień mamy ale nie sposób tu wszystkich opisać. Cieszę się, że mam kogoś tak wspaniałego w swoim ubogim życiu towarzyskim.


Dziś Fejsbuk nam przypomniał ile dobrych i magicznych mementów nas łaczy.  Przejaźń to skarb.

Tak mnie naszło i chciałam się z Wami podzielić tym co dla mnie ważne. Gdzie jak nie tu na najbardziej turecko polskiej platformie blogowej Turcji.
100 lat!🍾🎂💝🧞‍♀️🇵🇱🇹🇷

#Nikaprivatetour
Pod tym hasztagiem na Fb sporo zdjęć z moich ostatnich Projektów.  

poniedziałek, 22 czerwca 2020

WEHIKUŁEM CZASU " PODRÓŻE Z NIKĄ" ...PRIENE

ZABIORĘ WAS TAM...Priene to kolejne mało znane  przeciętnemu człowiekowi miasto antyczne terenów egejskich.




 Znajomi śledzący moje kroki dość często ze względu na mój wielki sentyment do podróży i do Priene jak i moje sukcesywne poza wycieczkowe wypady do tego miejsca nazwali mnie Królową Prienejską. Bardzo mnie to urzekło. Co jestem w Priene zasiadam w teatrze na moim tronie i oglądam przygotowane dla mnie przez lokalną ludność występy 😎😏
 Kościół - Bazylika z V w.n.e siedziba biskupa.
 Bardzo lubię to miejsce przy ruinach Świątyni Ateny.
 Ja mam 164 cm wzrostu a segment tej kolumny to średnio wys 150 .


System kanalizacyjny dobrze się tu zachował.



Wspaniałe miasto zbudowane w unikatowym stylu na planie hippodamicznym ( szachownica)  zwane przez świat archeologii Pompejami Azji Mniejszej. Jedno z mych Naj Naj miast świata anycznego.

 Nazwa ta nie ma nic wspólnego z wulkanem, raczej nawiązują w niej archeolodzy do statusu miasta antycznego wspaniale zachowanego w swej pierwotnej postaci czyli od  IVw. p.n.e po dziś dzień.

Jest to przykład wspaniałej architektury swego okresu. Miasto Priene należało do miast Ligii Jońskiej , zawiązanej przez antyczne miasta- państwa przeciw Persom. Priene miało w tych bitwach pokaźny udział...posiadali swoją flotę z którą do Ligii Jońskiej przystąpili.


..tu miał być plik filmowy ale muszę go ogarnąć.


Nie prosto jest znaleść Priene na mapie a tym bardziej  w rzeczywistości. Priene wraz ze swym skarbcem antycznych wspomnień ukrywa się sprytnie na wzgorzu góry Mycale w czeluściach zielenii drzew piniowych i sosen śródziemnomorskich. 9 km.od dawnego Soki a dziś Söke oraz 23 km od antycznego Miletu.

Magia tego miejsca i energia pozytywnych emocji jaka stamtąd bije sprawiają, że chcę tam wracać a kogo bym w to miejsce nie zabrała budzi się w nich to samo uczucie. Słów zachwytów tym miejsce nie ma końca. Podobno Priene było cichym rywalem Efezu. Efez się szczycił swą fizyczną wielkoscią natomiast Priene było Wielkie ze względu na swą powściągliwość w okazywaniu wielkości. Przez wieki mówiono o honorze i odwadze Prienejczyków.


I chociaż to jedyne Priene jakie się nam zachowało to jednak wiemy, że wcześniejsze Priene zlokalizowane było u podnóża góry Mycale w zatoce morza egejskiego i u ujscia Rzeki Meander ( Menderes) . Poprzednie Priene jest wieki wieki statsze od tego co istnieje, lecz archeolodzy nie zdecydowali się na wykopaliska i poszukiwania , gdyż obecne tereny są terenmi uprawnymi i należą do prywatnych włścicieli. Ludność przeniosła się na wzgórza by nie mieszkać na bagnach spowitych przez setki tys komarów. Z dala od potencalnych nosicieli malarii i innych przypadłości .


  • Kolejne miasto w wehikule czasu już tylko 23 km dalej.

sobota, 6 czerwca 2020

KORONA SYNDROM ...W GLOWACH SIĘ IM POMIESZAŁO ...RODEOWCY W AKCJI

Wczoraj doświadczyliśmy nie lada dokonania rządu w kierunku blokady w domu na kolejne 2 dni weekendu czyli na 6 i 7 czerwca!

Rano wszystkie media podały , że zapadła decyzja w sprawie przymusowej kwarantanny na sobotę i niedzielę dla mieszkańców 15 województw.

Komunikat ten podał do publicznej wiadośmości Minister Spraw Wewnętrznych ( co ma piernik do wiatraka sobie pomyślałam ) .

Zwłaszcza, że kilka dni temu znieśli wszelkie restrykcje jakie do tej pory były nałożone.

Otwarły się muzea, bary, restaurecje , kawiarnie, baseny, łaźnie i galerie handlowe.
Powróciła komunikacja krajowa. I częściowo zagraniczna.
I co i schizofreniczna decyzja i znów w domach zostajemy? Wściekłam się.

Kilka godzin później wystąpienie Prezydenta i ten z koleii ogłasza zniesienie tej kwarantanny, którą nałożył Minister Spraw Wew. Gdyż w sumie Minister Zdrowia takiej kwarantanny nie zarządził.

Myślę, że tu dzieje się gra typu Rodeo, gdzie każdy kto dosiadł konia próbuje usilnie się na jego grzbiecie utrzymać.

Zabawne może mieli problem się porozumieć w tym 1000 +250 pokojowym pałacu? Wczoraj dali do wiwatu...popis na 2 głosy i chórek.

Mnie 🤬😷🤕🤒



czwartek, 4 czerwca 2020

Fazil Say " Yaşadim diyebilmen için" - "Byś mógł powiedzieć, żyłem"

Z Oratorium No: 16 Yaşamaya dair - O życiu

https://www.facebook.com/fazilsay/videos/1527398133972860/

Fazyl Say światowej sławy pianista turecki i kompozytor ur 14 stycznia 1970 roku w Ankarze.
Fazyl Say koncertuje na całym świecie .

Ma 1 córkę, o imieniu Kumru ( dosł tłum Gołąb) oraz w 2019 roku ponownie się ożenił , 

środa, 3 czerwca 2020

TO SIĘ CZYTA! " PROJEKT 100 WULKANÓW " GRZEGORZ GAWLIK -OD WEZUWIUSZA PO ARARAT!

 PROJEKT 100 WULKANÓW"
autor GRZEGORZ GAWLIK





To mój egzemplarz a żeby nie zdziwiła Was dedykacja od Grzesia to tu poniżej przedstawiam Wam naszą niezwykłą historię 😊👎

Hisoria naszego poznania Władca Wulkanów i Nika 🧿😊🏔🌋


Jedzie Grześ przez wieś z Niką w jednym przedziale. Intercity Warszawa Katowice .Nie wiemy o sobie nic lecz w krótce się zapoznamy.

Jedzie Grześ i Nika wielcy podróznicy o przeciwnych polaryzacjach lecz nie maja o tym pojęcia bo tak to w życiu bywa i nagle jak Gin z butelki ( wiem to lampa Alladyna była co Dżina więziła) przychodzi nam łatwy dialog i już wiem, że Grześ to robi Projekt Życia "100 Wulkanów". Ja jestem pełna podziwu dla niego.

Podaję mu moją wizytówkę i krótko napomykam co ja robię i skąd mnie w ogóle przywiało. Grześ mówi ale tam w Turcji nie macie aktywnych wulkanów. Ja mu na to a co nie interesują Cię wygasłe?
...są mega wysokie 😎 Grześ na to też ale mój priorytet to wulkany aktywne.
Pociąg ospale dociąga do stacji Katowice. Żegnamy się i obiecujemy sobie spotkać się kiedyś tam na kawę za nim ja do Turcji wrócę.


Grześ do Bytomia bo tam wtedy mieszkał teraz to on juz Pan nie tylko Wulkanów ale i Warszawy gdzie miszka 👍😊

Ja do Katowic Ligoty gdzie moja Mama czeka cierpliwie na mój powrót.





       Dylemat ze Ślepiotką ja gdybam a Grześ cyka i się śmieje ;)


                       Łasuchy z nas wielkie



Grześ nazwał to zdjęcie po prawie roku jako ZNALEZIONE W TELEFONIE.



Grześ mówi mam jutro prelekcję o Wulkanach w Katowicach ja nie pytam gdzie bo wiem, że musze samochód odstawić na badania .

Świat jest mały jakie było moje zdziwienie jak po kontroli technicznej mówię memu dobremu kuplowi o imieniu Jarek, że mam ochotę na Nikisz się przejechać ( stara robotnicza dzielnica Katowic przy kopalni ) ...bo dawno nie byłam a to w końcu ja Nika Sz nie tak daleko ;))

Waw 2019 pożegnanie na dworcu w Waw.

Wjechaliśmy na plac i zaparkowali , wychodzę z samochodu i mało nie uderzyłam drzwiami idącego tamtędy Grzesia! Niesamowite spotkanke ...dzień wcześniej w pociągu a w drugi na Nikiszu 🤣
Jarek i Ja zamiast na kawkę poszliśmy na prelekcję. Super sprawa i fantastyczna podróż w nieznane.

Mnie ciągną góry ale nie koniecznie te wściekłe jak smoki.

 Na kolejne spotkanie na spacer po lesie i na kawke z szarlotką w czapeczce minionka wybraliśmy się na tydzień po Nikiszu tym razem już nie czekaliśmy na zrządzenie losu. Wzieliśmy to w swoje ręce.

Nic nie cieszy ludzi kochających przyrodę i chodzenie jak chodzenie po lesie.
Zaczęliśmy na Katowice Zadole a wylądowaliśmy wpierw w Rzece Ślepiotce ..tzn. Grześ przeskoczył a ja utknęłam. I śleoiłam się w Ślepiotkę i kombinowałam jak ją przejść. Mowy nie było ...Grześ też już nie mógł wrócić i tak nasz spacer poszedł 2 różnymi ścieżkami. Musiałam Grzesia nawigować z Panewnik na Zadole gdzie miał samochód zaparkowany :))

Oboje jesteśmy strasznymi łasuchami i nie obyło się by przystanąć na kawkę i szarotkę w kawiarnii przy ul. Medyków.
Drogi z lasu Ligockiego porowadzą w róznych kierunkach. Jak to na Śląsku bywa, że się jedzie i jedzie i się okazuje, że już człek przez 3 miasta aglomeracji przejechał .. 🤣👍

I tak od wielu lat wędrujemy po lasach , Katowicach i Warszawie. Nie jeden las nas czeka mówi Grześ.

Faktycznie , że mamy już sporo leśnych wypraw zaliczonych . Miło mi słuchać Grzesia w radio i oglądać czasem jako gościa różnych kanałów TV.



Dziś On rusza na wyprawę do lasów pod gr. Z Ukrainą szukać kamiennego lasu.

Ja lecę do Antalii w góry Tauru by chodzić po lesie , kanionie i odbyć 1 etap pielgrzymkowej drogi Śladami Św.Pawła@ Nika Kaçar projekt nowej generacji.

Wirus nam plany pokrzyżował i tak się realizujemy inaczej.


Z końcem Maja Grześ doczekał się tego o czym już od 2019 roku było wiadomo, że powstanie a mianiwicie wydania pięknej książkę o swoim projekcie
100 Wulkanów i z załaczoną mapą nad którymi długo pracował.

Książka jest dla wszystkich nie tylko dla miłośników Wulkanów. Jest świetnie napisana i dla każdego. Zawiera wiele interesujących i zaskakujących informacji. Piszą tak Ci co im dane było już zacząć czytać.

Grzegorz i wielu innych starają się mnie zachęcić z moją ksiażką...tia ja to jak Ci co piszą 1 dzieło latami.Szkoda więc , że mnie tak wychodzi ...czas się wziąć do solidnej pracy w tym temacie...prawda ?

Tu kontakt do Grzesia na linku jego profesjonalna strona na Fb. Dowiecie się z niej wiele nie tylko o wulkanach.

https://www.facebook.com/GrzegorzGawlikTravel/

Post inny niż wszystkie posty tego bloga.


poniedziałek, 1 czerwca 2020

KORONA TURYSTYKA ....TURCJA OTWIERA SIĘ NA ŚWIAT

Witajcie , czekamy i czekamy co dalej z międzynarodowymi lotami . Ja dostałam dziś listę i dobra wiadomość dla nas wszystkich i dla tych co za kierunek swego urlopu obrali Turcję.

Zdecydowanie jest to najlepszy wybór nie dla tego, że ja tak myślę, lecz wiem , że mamy jedno z najlepszych w świecie  i świetnie zorganizowane zaplecze turystyczne.

Turcja na Polskę otwiera się 15 czerwca. Przylot do Turcji nie będzie obarczony 14 dniową kwarantanną.
Od dziś swoją działalność wznawiają, restauracje, bary, łaźnie , muzea. Zostały zniesione blokady miast na wjazdy i wyjazdy. Powoli wracamy do życia w teochę innych normach. Tak ten świat zbudowany. Pytanie co Polska postanowi w tej kwestii. Zobaczymy.

Od lat słyszę to od moich turystów, iż w Turcji doświadczyli super obsługi i troski od wszystkich których na swej drodze poznali.

Inni mówią, że zjeździli pół świata ale najlepiej czują się w Turcji i dlatego to jedyny kraj na ziemii do którego wracają co roku.

Miło słyszeć takie opinie.

Tyle co moja cudo grupa z którą zrobiliśmy Istambuł  w 2019 tur Max. ( była nawet jazda rowerami 5 km na  Wielkiej Wyspie Książecej) tak , że grupa wyczynowa bo zwiedzanie w Istambule to też nie lada wyczyn 🤣🤗

 Teraz zapowiedzieli mi, że rezygnują z lotu do Afryki i raczej chcą  tu ze mną się wybrać na 13 dniową trasę 🤗👍

Jak mi napisała szefowa grupy Iza nie mają ochoty na tłok nad polskim morzem.

Ja też dokładam się do głosu ludzi z branży turystycznej, dlaczego niby tylko wakacje w Polsce. Co znaczy wspieramy się globalnie nie lokalnie.

Jestem jednak przekonana, że i te wakacje będą pełne magii i nowych doznań.

1 CZERWCA ŚWIATOWY DZIEŃ DZIECKA ...po POLSKU

Dla wszystkich Was , dzieci tego Świata tych małych i tych dużych...Polarito i Mia życzą Wam cudownych kolorowych chwil...spełnionych marzeń i wiele polotu w reazlizacji swych planów...pamiętajcie Magia Dziecka ..niech zawsze bedzie w nas!❤💛🎂🎁🎀🎈 Wszystkiego Naj Naj Kochani!



 Nika lat 3 z bratem Luką (Łukasz) ....samo życie


Uwielbiam sztukę uliczną uwielbiam grafitti. Czasem staję się częscią tych dzieł
....:) jak się do ściany przykleję...rzecz jasna.

Pamiętajcie to co czyni z nas człowieka to fakt, że nie zatraciliśmy dziecka w sobie...tej małej częsci nas która pozwala się cieszyć z małych i wielkich rzeczy i uczy nas bezwarunkowej miłości do ludzi.
Nie zrozumcie mnie opacznie, nie ma to nic wspólnego ze zdziecinnieniem.
To ta mała cząstka nas która czasem daje nam zapomnieć, że już dorośliśmy.