poniedziałek, 26 grudnia 2022

BOŻE NARODZENIE W DOMKU




 Wszystkim życzę zdrowia i wielu radości w tym jakże ciepłym i kolorowym święcie.

Samych magicznych chwil i wspaniałych ludzi w okół.

Ja w tym roku świętuję kameralnie z najbliższą rodzinką w domu w Izmirze.

Jestem wykończona tym co mi na koniec roku 2022 zgotował dostarczyciel prądu....GEDiZ( to nazwa głównej z rzek Izmiru oraz firmy od prądu). Szczegóły jak  mi idzie w tym temacie w następnym poście.

U mnie bez przesady i jak się da z najmniejszym wysiłkiem.

Choinkę ubrałyśmy z Mamą wczoraj w 1 dzień Świąt ( bo nie dało rady wcześniej) .


Na stole: 

Tu to tak  w tym roku : grzyby prawdziwki z głebokiej polski zbierane przez moich biznesmenów i turystów zarazem. W prezencie dostałam i mam na długo tak ich wiele.

Kapusta kiszona na cytrynie z dodatkiem octu . Kupiona u najsłynniejszego "turşucu" ( pan od kiszonek na Kemetalti) . Pyszna jak się ją odpowiednio przyrządzi. Ja mam w tym talent. Jednak nie ta którą w Polsce się przyrządza. Jest to ciut inna "szkoła jazdy " ...ehh 

Makówki ( bom ja ze Śląska) kupuję mak i bakalie oraz bułkę na mleku i robię sama makową masę a potem pyszne makóweczki które wcinamy rano i wieczorem. Uwielbiam tak na śniadanie i na kolację. Nie za słodko tak w sam raz.


Ryba ( wstyd) że w karaju który ma w sprzedaży szeroki wachlarz wszelakich ryb my ze wzgledu iż rodzinka ryb nie jada jesteśmy skazani na rybę w panierce ala fast food. Wiem można już kotlety i rolady jadać ale my tradycyjnie bezmięsne Wigile wolimy.


Barszcz zwykle robię sama z tartych buraków na warzywnym wywarze ale w tym roku był jaki był ...wstyd ale był  z proszku również dzięki moim wspaniałym turystom. Nigdy jeszcze na wigilę takiego barszczu nie miałam. Był taki rok , że w ogóle Wigili nie miałam. Doceniam teraz co mam już od wielu lat niezmiennie.



Przez to , że nie miałam jak o siebie zadbać to zbieram teraz moj system immunologiczny po wielkm jego upadku. Czas na moją regenerację gdyż 2023 zapowiada się niesamowicie ciekawie jeżeli chodzi o zlecenia.


W 1 wszy dzień Świąt poszłyśmy z Mamą na Mszę Św. z udziałem Arcybiskupa Smyrny oraz wielu duchownych kościoła Rzymsko Katolickiego. Były tłumy ludzi jak na tureckie warunki. Przyszli też ortodoksi oraz obcokrajowcy z całego świata, którzy znależli się w Izmirze w okresie świątecznym ale też którzy są tu na kontraktach. Msza św. odbyła się po Łacinie, angielsku i turecku. Było również sporo takich co czekają na wszystkie sakramenty.


Moim turystom dziękuję za wszelkie życzenia jakie otrzymałam na email czy na whatsapp oraz smsami. Dziękuję za dodatki na Wigilijny stół Niki.

Ząłaczam kilka zdjęć


Się Świętowuję ( lenię) to bardzo zasłużone lenistwo
Czas na pyszny napój zimowy SALEP ( zapoznam Was z tym kosmicznym napojem w innym poście) Wasze zdrowie! 🎄🎉🎁
Salep w domu cieżko nie lekko ubrana choinka, którą dziś naprostowałam bardziej do pionu stawiając. Kubek otrzymałam w prezencie na powitanie po 12 dniowym pobycie w Polsce.
Kolega mnie mile zaskoczył.

Pozdrawiam Was serdecznie i oczekuję Waszych przylotów....🎄🎁💗🎉🤗💝🍬