Kolejna z moich ulubionych postaci i artystów FUNDA ARAR zachwyca swym głosem oraz słowami piosenek.
Funda urodziła się 1975 roku w Ankarze.
Współpracuje z różnymi artystami zwłszcza z orkiestrami i tworzą cudeńka .
Jej pioseka "HAFIZA" - PAMIĘĆ to iście ognista piosenka do uśpionego kogoś kto być może ma kłopot z pamięcią by sobie przypomnieć jak to kiedyś było im wspaniale.
Milet stanowił w sumie centrum miast Jońskich Azji Mniejszej , których w tamtych niespokojnych czasach powstało sporo zwłaszcza tam, gdzie łatwy był dostęp do wody.
Miasto które dało początek myśli filozoficznej, które stało się kolebką dla wielkich myślicieli tamtych czasów, których dzieła znane nam są po dziś dzień.
W Milecie mieszkał człowiek, zadziwiająco inteligentny i zaradny a znany nam jako Talesa z Miletu natomiast w Piriene mieszkał jego kolega Bias . Panowie Tales i Bias zaliczani byli do 7 Mędrców antycznych bardziej niż filozofów.
Choć dziś patrząc na lokalizację Miletu w Dolinie Söke gdzieś pośród pól z bawełną, trudno nam w to uwierzyć 😊 lecz jednak tak było a niemymi świadkami tego co wspaniałe lecz przeminęło do dziś są ruiny, które szczątkowo przekazują nam historię tamtych antycznych czasów. Najlepiej zachowały się ruiny teatru, tak charakterystyczne dla Miletu . Ruiny łaźni ze wspaniale zachowaną częścią Frigidarium ( z basenem z zimną wodą) oraz brama z agory- rynku handlowego
( brama cóż do podziwiania w wielkiej sali Muzeum Pergamonu w Berlinie) .
Odszukam gdzieś w mych przepastnych archiwach moją tej bramy fotkę. Już trochę czasu upłynęło od chwili mej ostatniej wizyty w Muzeum Pergamonu .
Kto z Was chciałby się przenieść w czasie i przestrzeni oraz pożyć klimatem tamtych lat zapraszam Was serdecznie na wycieczkę po 3 wspaniałych miejscach Priene, MilDMiletidyma
( Jońska wyrocznia mega rozmiarów) , Deltę Rzeki Meander by zachwycić się krajobrazem tych okolic to wszystko to zobaczycie w jeden dzień .
Zrobicie orginalne zdjęcia, zakupy i przekąsicie to i owo.
To doprawdy magiczna podróż ...
CO W TRAWIE PISZCZY ...
Trudno spodziewać się od tego rządu mości i nie mości nam panującego, że skoro przez blisko 20 lat prowadził politykę iście anty robinhoodowską pt. co urwę to moje, politykę wyzysku i okradania kraju i ludzi , by nagle z pustego coś nam dał.
Jednak dalej obserwuję ten teatrzyk pod tajemniczym tytułem , byle do 2023 roku. Takie jest hasło przewodnie od ostanich 4 ech czy 5 ciu lat. Wtedy , gdy premier postanowił zostać prezydentem bez licencji 😊 a później i zamieszkać w Pałacu z tysiącami pokoii , pałacu bez licencji.
Cały rzad został obsadzony ludźmi, członkami rodziny oraz mało znajacymi się na czymkolwiek. Jeżeli ktoś z Was śledzi tematy tureckie to może dostrzegł , że na przestrzeni lat są prowadzone sukcesywnie roszady w zasobach ludzkich. Na wszystkich poziomach i stanowiskach. Od Premiera po ministrów oraz szefa Banku Narodowego ( wczoraj został wymieniony na innego ).
Widać w tym wszystkim zasadniczość i chęć podporządkowywania organów wykonawczych swoim interesom. Nie mylcie tego z interesami kraju czy obywateli.
Dziś stara się nam powiedzieć, że mimo iż jest pandemia to Turcja i jej ekonomia budzi zazdrość innych krajów , że już niedługo bedziemy błyszcześć jak ta GWIAZDA na arenie międzynarodowej...🤣👍 a turecka lira stanie się silną i porządaną przez wszystkich walutą ...genialnie mrzonki , tylko tak dalej.
Fatalna w skutkacb polityka rolna i zagraniczna , zaciąganie długów publicznych oraz sprzedaż i prywatyzacja dóbr i mienia skarbu państwa doprowadziły do tego , że lira turecka straciła na wartości już co najmniej 3 krotnie. W sklepach ceny szybują windą do nieba. Logiczne przy tak niekorzystnym układzie polityki pieniężnej tego kraju . Jeźcy Apokalipsy czyli dług zagraniczny, inflacja i bezrobocie robią swoje.
Turcja stała się eldorado dla turystów ( przez plandemię trochę to teraz utrudnione lecz nie niemożliwe) oraz dla chcących nabyć nieruchomości. To świetny czas.
Dla inwestorów strategicznych to trudny rynek , gdyż wahania na giełdzie i skoki walutowe to istna rosyjska ruletka. Można zarobić wiele i w momencie stracić wszystko.
Kilka SWAPÓW i po krzyku miały załatwić dopływ dewiz do skarbca ... dopłynęly ale ile teraz wypłynie...a nie ma bo torba pusta.
Oj nie tędy droga i jako , że ekonomistą jestem z wykszatłcenia to zamydlić mi oczu się nie da. Nie założę, różowych okularów by ślepo przyglądać się polityce destrukcji . Jednak robię to biernie.
Chociaż zawodowo nie zajmuję się ekonomią to bez problemu mogłabym tu bardzo szczegółowo to wszystko opisać . Jednak wolę tylko tyle lub aż tyle. Zważywszy na sytuację medialną.
Polityka rolna fiasko. Rolnik turecki przestał się liczyć już dawno , wsparcie jest wyraźnie dawane innym zagranicznym rolnikom.
Zła polityka pieniężna oraz celna to kplejne wrzody na tyłku ...
Turystyka niby wspierana ale skutecznie ograniczana od 2015 .
Nic dodać nic ująć. Podobnie jak i w Polsce czy Chinach tu również panuje ścisła kontrola nad mediami .
Od kilku lat nie piszę oficjalnie o tym co na arenie politycznej się dzieje. Mam swoje powody oczywiście. Inwigilacja medialna trwa. nagonki i nękanie na wszelkie sposoby.
Fatalne w swych skutkach wcześniejsze decyzje macro i micro ekonomiczne, przynoszą owoce w postaci wydrenowanego Skarbca i inflacji galopującej. Co tam galop ...to już lot rakietą.
Czyli jak to moja Mama mówi ...cyt." Turcja to magiczny kraj, gdzie z obwoźnego sprzedawcy simita ( obważanek najczęściej z sezamem ) bez dyplomu, można stać się Prezydentem "...efekty podziwiamy już od kilku lat .
W sobotę ogłosili wyjście z Konwencji Istambulskiej ( cóż nigdy nie przestrzegana) .Prawa kobiet tu to osobny rozdział. Napiszę i o tym.
W niedzielę wymieniony został Prezes Banku Narodowego, bo sobie zasłużył mówiąc nie to co trzeba. Niedziele w sumie są niepracujące 😊 waluty poszybowały chociaż giełda nie działała.
Wczoraj stanęła Giełda Istambulska na jakiś czas. Wcale mnie to nie zdziwiło.
Obejrzyj film „Marek Grechuta / Anawa - Wiosna - ach to ty [Official Audio]” w YouTube
Uwielbiam ten kawałek i tak na wiosne mnie nachodzi ta wpiosenka
Co prawda teraz przy tych zmianach klimatycznych w sumie mamy wiosnę całą zimę ale przyjęło się w tradycji świętować 21 marca, przyjście kalendarzowej wiosny i żegnanie zimy .
Podpatrzone w sieci : 👇
Dzięki moim znajomym z poczuciem humoru witałam dziś wiosnę 👍🤣
W Turcji święto 1 dnia wiosny nazywa się Newruz lub Newroz. Całkiem podobnie jak w Iranie, Nowruz . Tylko, że tam 20 marca, wraz z budzącą się do życia po zimie naturą świętuje się Perski Nowy Rok.
Jeżeli wypada ten dzień w tygodniu to zwykle jest podobnie jak w Polsce bywało dzień " wagarowicza" czas na oderwanie się od obowiązków wszelakich i wyjazd w plener na pikniki albo na spacery po górach i skakanie przez ogień.
Poza Plandemią odbywały się festiwale folklorystyczne zwłaszcza w okolicach Pd wsch i we wsch części Turcji, terenach licznie zamieszkałych przez ludność kurdyjską czy pochochodzenia arabskiego.
Newruz to czas radości i kontaktu z ludźmi na zupełnie wiosennym poziomie. Rozmowy na luzie, biesiady i muzyka.
👍
Hevra - NEWROZ ...pieśń kurdyjska na święto wiosny .
Śpiewane po kurdyjsku.
Miłego odbioru Wam życzę
Wiosna w kadrze Niki 👇🧿
Obostrzenia , zamknięcia , maseczki, kwarantanny.
Oczywiście wirus sobie jest i raczej przyzwyczajajmy się do myśli, że z nami zostanie.
Jeżeli jednak mowa o pandemii to daje do myślenia gdzie te inne choroby się podziały.
Wszystko wg planu ...zniszczenia gospodarki globalnej i każdej z osobna oraz pozbycia się balastu nadmiaru populacji .
Życzę Wam zdrowia i wytrzymałosći w tych makabrycznych czasach.
Poniżej wklejam informacje , które pocztą pantoflową na whatsapp i na emailu również niektórym z Was przesłę.
Sporo przylotów zapowiadają mi turysci i klienci biznesowi. Wszycy pytają o nowe reguły życia w plandemii ( obostrzenia )
PODRÓŻE W PANDEMII 18.03.2021
*maseczki obowiązują od marca 2020 do dziś
* dezynfekcja najlepiej turecką wodą kolońską 70-80%...zawsze przy sobie. Dezynfektorów nie brak ale na dłuższą metę wysuszają nam dłonie.
* Test PCR na 72 godz przed przylotem obowiązuje nadal do odwołania. ( liczymy , że w kwietniu obowiązek prezentacji testu zostanie zniesiony, naciski ze strony świata turystyki są duże) .
* Brak testu uniemożliwi wjazd .
*Kod Hes - konieczny do praktycznie już wszystkiego. Transport, instytytucje publiczne, Łaźnie Tureckie i nawet do fastfoodów 🤣
Bez tego kodu praktycznie mało gdzie da się wejść.
W tym celu Tureckie Ministerstwo Zdrowia przygotowało specjalny link, gdzie turtści z zagranicy mogą się zarejestrować. Radzę to każdemu przed przylotem zrobić.
Poniżej zamieszczam informację i link
związku z pandemią koronawirusa Turcja od 15 marca 2021 roku wprowadza obowiązek rejestracji wszystkich osób wjeżdżających na terytorium Turcji.
Wszyscy więc wybierający się w 2021 roku na wakacje do Turcji zobowiązani są do wypełnienia i posiadania dokumentu „Form of Entrance due to Pandemic Threat”. Formularz wjazdu do Turcji dostępny jest na stronie internetowej
Ministerstwa Zdrowia Turcji: https://register.health.gov.tr/.
Formularz należy wypełnić najwcześniej 72 godziny przed przyjazdem do Turcji. Po wypełnieniu formularza przez pasażera, zostanie przypisany indywidualny kod HES, który będzie umożliwiał swobodne poruszanie się podczas pobytu w Turcji.
Powrót do Polski nie taki straszny
Zgodnie z aktualnymi rozporządzeniami z obowiązkowej 10-dniowej kwarantanny po przylocie do Polski zwalnia m.in.: Negatywny wynik testu PCR diagnostycznego w kierunku COVID-19 wykonany na miejscu w Polsce.
Rząd zmienia zasady kwarantanny
Od 30 marca obowiązują nowe zasady dotyczące kwarantanny. Będą ujednolicone dla transportu lądowego i lotniczego, indywidualnego i grupowego, i mają zależeć od tego, czy podróżny wjeżdża ze strefy z Schengen, czy spoza niej.
Rzecznik rządu Piotr Mueller poinformował, że w przypadku lądowych granic Polski sytuacja będzie wyglądała jak na granicy z Czechami i Słowacją - nie ma standardowej kontroli, ale będą na granicach patrole, które sprawdzą, czy przekraczający granice spełniają wymogi i posiadają aktualny test (zarówno antygenowy jak i PCR).
Wiceminister infrastruktury Marcin Horała dodaje, że w przypadku strefy non-Schengen z kwarantanny nie będzie zwalniał test wykonany przed przylotem w kraju, z którego przyjeżdża. Jeśli jednak podróżny zrobi go w Polsce, a wynik będzie negatywny, nie będzie musiał pozostawać w izolacji.
Także dla osób wjeżdżających ze strefy Schengen kwarantanna będzie obowiązkowa, ale jeśli okażą negatywny wynik testu sprzed maksymalnie 48 godzin, będą z niej mogły być zwolnione. Z kolei ci, którym kwarantanna została nałożona, będą mieć 24 godz. na wykonanie badania- wynik negatywny zwolni z obowiązkowej izolacji. MG
2021-03-29 15:33:00
******
TESTY PCR w Turcji to koszt ok 35 Euro może być zapłacone w lirach tureckich.
Linki szpitali które wykonują takie testy poniżej
Lista laboratoriów oraz szpitali uprawnionych do wykonywania testów PCR na obecność COVID19 znajduje się pod adresami:
https://saglikturizmi.saglik.gov.tr/TR,25360/yetkili-saglik-tesisleri-ve-araci-kuruluslar.html https://hsgm.saglik.gov.tr/tr/haberler/yurt-disi-cikislarinda-test-islemleri.html https://covid19bilgi.saglik.gov.tr/tr/covid-19-yetkilendirilmis-tani-laboratuvarlari-listesi
Od początku jak przyjechałam do Turcji to Teoman był jednym z tych artystów , których nazwę prawdziwymi piosenkarzami. Twórczość Teomana jest wyważona jego teksty są bardzo poetckie. Porywają metaforami i pięknimi słowy.
"GEMILER -STATKI" to utwór o zakochaniu i o zachwycie kobietą ...jako, że śpiewa to mężczyzna.
Życzę Wam miłego odbioru
Izmir Tube @ materiał archiwalny
Video z akcji ratowniczej ludzi i milusińskich zwierzątek po trzęsieniu ziemi również tu udostępnię.
30 .10.2020 to data , która na zawsze pozostanie w mej pamięci jako że, trauma jaką przeżyłam ( nie tylko ja ale wszyscy co znaleźli się tego dnia w Izmirze ) jest tak głeboka, że z trudem się jej oparłam . Nie należę do osób , które łatwo panikują i z nadmiaru adrenaliny morozi je strach. Jestem opanowana i tak działam , gdyż inaczej przewodnik panikarz to raczej pomyłka. Nie zadba ani o siebie ani o turystę.
Tydzień po zajściu starałam się ogarnąć co de facto miało miejsce. Nawet nie mogłam bez stresu wyjść by nie drżeć o to co z moim życiem i dobytkiem może się stać. Pierwszy raz w życiu przeżyłam tak silne trzęsienie ziemii , o którym zwykle opowadam turystom przy okazji zwiedzania antycznych ruin wspaniałych miast. Takie trzęsienia ostatnio były z jakieś 300 lub 400 lat wstecz.
Moje spotkanie tuż przed trzęsieniem z kolegą z Inter Nations ( Turkmen w Turcji ) . Mamy taki rytuał raz w miesiącu kawa i spacer. Rozmowy o tym i o owym.
Dlatego i nie tylko dla tego moje dłuuuugie milczenie na blogu. Los dokopał mi z " grubej rury" ...w 2020 roku.
Dzielił mi równo cudami i tragediami. Zabrał jedno i zostawił co inne.W jeden dzień dał mi poczuć magię a w inny ekstremalnie mnie przećwiczył z lekcji pt ' jak przeżyć"...i ukazał mi Cud...cud 2. szansy.
30.10 .2020 roku o godzinie 14.50 dostaję telefon od moich turystów, których miał podstawiany przeze mnie transfer zabrać na lotnisko a tu 15 min po czasie a transferu nie ma. Oto wtedy, o 14.52 gdy mój turysta zadzwonił ja byłam zupełnie gdzie indziej. Miałam kolejne zlecenie i majac luz w tym 1 dniu spotkałam się z kolegą z grupy Inter Nations na starym mieście. Kocham te tereny starego miasta z największym bazarem pod otwartym niebem i Karawansarajem oraz klimatyczne kawiarnie i restauracje. To sławne Kemeralti ( pod łukiem ) Czasem tak na spacer i kawę się umawiamy z różnymi osobami poza grupą i lokalami. Fajne są takie spotkania.
Lecz do rzeczy , nagle o godzinie 14.52 tuż po rozstaniu moim ze znajomym i tyle co wybrałam inną trasę by przejść w kierunku starego Karavansaraju bo podświadomie czułam, że tamtą co zwykle chodzę nie powinnam iść tego dnia. Otóż wtedy rozmawiając z turystą nagle zaczęło się trzesienie ziemi 6.8-7.00 w skali Richtera ( różnie to źródła badawcze podawały) i jest to trzesienie zwane destrukcyjnym gdyż pochodzi z niskich pokładów ziemi gdy jenda płyta tektiniczna pękniękła a pod nią wdziera się 2 ga jej część . Epicentrum było w okolicy greckiej wyspy Kos niedaleko od Kusadasi a do nas doszedł wstrząs tak silny, że zaczęliśmy się kiwac jak w kolebce. Stanęłam przed Karawansarajem bo rozmowę miałam i byłam w szoku jak mi się ziemia sod stóp zaczeła obsuwać i jakbym się kołysała...nagle słyszę, że biegnie do mnie jakaś kobieta i krzyczy...Koş koş bu deprem! Czyli biegnij biegnij bo to trzęsienie i zaczęła mnie wyciągać w kierunku gdzie jeszcze był przesmyk między spanikowanymi ludzmi. Pośpiesznie zakończyłam rozmowę. Jeszcze za moment czekał mnie telefon do kierowcy transweru. Makabra tak uciekając i rozglądając się w koło w 1 ręce telefon i niczego nieświadomy kierowca a druga osłaniam głowę.
W tym momencie straszny huk i zawalił się budynek na ulicy na której dzięki swej intuicji wcześniej , się nie znalazłam. Chociaż to były sekundy ale jakie ...takie gdy nie wiecie czy za następną sekundę nie zginiecie. Ludzie leżą pod samochodami bo padli z nadmiaru stresu, serce , wylew lub spadające gzymsy budnków.
Chaos, panika, ludzie jedni leżą inni szukają nadmiaru wrażeń i próbują kręcieć filmiki i robić zdjecia. Masakara. Ja biegiem środkiem ulicy bo samochody tam wybitnie stanęły i dawaj do głównej ulicy byle z daleka od murów i dachów. Po drodze zawracam ludzi którzy biegną w miejsce gdzie się budynek zawalił , nie wiedzą co robić. Ja ich wysłałam spowrotem i kazałam głowną drogą 3 pasmowej uliycy iść zdala od murów i nie robić głupoty i swojego życie z ciekawości nie narażać.
Biegnąc osłaniałam głowę bo nie ma się gwarancji co nam na nią spadnie.Mało brakowało a byłabym trafiona...tyci tyci.
Nie robiłam zdjęć ale tylko 2 ujęcia starałam się nie ująć ofiary tylko sam kard z okolic przystanku autobusowego.
Nagle dzwonią, piszą do mnie znajomi z całej Turcji od Istambułu przez Antalię po Mardin i Sanliurfę...oni dowiedzieli się 10-15 min po trzesieniu co się stało.
Następnie dużo później z Polski pisali i dzwonili zatroskani turyści i moi znajomi. Jak zobaczyli w wiadomościach.Przez 2 tygodnie każdy Turek i Turczynka oferowali mi zakup biletu lotniczego i gościnę w swoim domu . Nawet , że mieszkanie jak potrzebuję to dostanę klucze. Doprawdy to było budujące, że nie dali mi poczuć się samotnie w tym wszystkim i z tym wszystkim. Często tylko znajomi z fejsbuka albo w ogole nieznajomi z różnych stron. Ze względów moich układów w pracy mam szerokie grono kontaktów. Nie zostawili mnie samej sobie.
"Przyjaciół poznajemy w biedzie"...zdecydowanie to prawdziwe stwierdzenie.
Wielkie rzeczy w ten dzień się stały. Setki ludzi straciło dachy nad głowami i całe dobytki. Wielu straciło życie w walących się budynkach. Jednak to jak udało się to władzom miasta ogarnąć napiszę w osobnym poście. Nie chcę przeciągać opowieści mej w nieskończoność.
Akcja ratownicza to osobna wzruszająca i długa historia.
Mam taki plecak na wypadek trzęsienia i ma to co konieczne by przetwać jakiś czas. ...w domu 😊 nie noszę go wszedzie ze sobą.
Opiszę Wam w innym poście co robić jak się trzęsie i nie wiadomo co dalej. Ja pół dnia do wieczora w parku spędziłam z innymi ludźmi z okolicy.
Po tym jak nami zatrzęsło to w ciągu następnych dni trzęsło nami 1500 razy a były to wstrząsy po wstrząsowe o zmiennej amplitudzie miedzy 4.5 a 3.2 . W Seferhisar przyszła taka fala , że zalało pół tej pięknej miejscowości wypoczynkowej.
Dzięki Wielkej Opatrzności żyję. To szansa od losu , którą zamierzam dobrze wykorzystać.
W osobnym poście umieszczę link do wideo z Izmir Tube tam będzie cała akcja nagrana z tego moementu w różnych dzielnicach Izmiru przez kamery miejskie.
Trochę się tam będzie działo.
🧿🧿🧿🙏🌹🙏
