Zwykle w ciągu całego roku nie posiadam zbyt wiele czasu by robić to co bym chciała czasem zrobić. Czyli uciec i "pooprowadzać "się w różnych miejscach a czasem spotkać się z kimś ciekawym z moich znajomych. Umowna Zima ( bo tylko kalendarzowa a zimy tu specjalnie w tym roku nie mieliśmy) to taki okres gdy człowiek na siłę zwalnia by móc się zregenrować fizycznie i duchowo.
Taki reset psychiczny jest konieczny od czasu do czasu. Trzeba odnaleść siebie w głębi siebie. Dużo stresów mamy od końca 2020. Wszystkim nam coś innego daje popalić. Taki układ planet .Mnie to wiecie tona problemów i spraw na już przywaliła.
ANEMON

ANEMON
Nawet gdyby taki reset miał trwać tylko parę godzin. U nas przewodników jest to możliwe tylko w okresie zimowym.
W tej chwili piszę już z Istambułu a dopiero dzień temu zasuwałam po górach a tydzień wcześniej ogarniałam nowo otwarty po wielu latach Zamek Bizantyjski na Wzgórzu Ayasoluk. Szmat czasu minął ale się wszyscy się doczekaliśmy.
DAWNY SKARBIEC
PIGWOWiEC ZWYCZAJNY ...jak się kwiat Pigwy pojawia to zwiastun wiosny. Wcześnie w tym roku.
🧿🧞♂️🍒
Dlatego taki post o Selczuk inaczej ...1 dzień nie w antycznym Efezie z czego Selczuk słynie. Nie na Wzgórzu Słowików w Domu Matki Boskiej. Lecz na trasie z kolegą z którym znamy się od lat ale tylko na poziomie rozmów " z ulicy plotek- muhabbet sokak" w okolicy restauracji w której jadamy z moimi turystami a często sama też tam śniadania jadam.
Mój kolega stracił Mamę w styczniu tego roku i przyjechał się wyciszyć do przyjaciela który prowadzi mały hotel tam w Selczuk.
Dał mi znać i prorosił bym wpadła na potrawkę z grzybów. U mnie to się bardzo w czasie odwlekało ale w końcu się zebrałam. Tak to bywa jak człowiek ogarniać musi wszystko praktycznie a wtedy siebie nie ogarnia.