Dzis byl ostatni dzien egzaminow , ktore maja dla mnie kolosalne znaczenie w dalszej karierze i samorealizacji.Wreszcie mam poczatek tego czego pragnelam od wielu lat..pomyslnie zdane egzaminy!teraz kilkumiesieczne kurs i pojawie sie nowa JA
reszta zostanie niespodzianka , az do osiagniecia mego zamierzonego celu.. zamieszczam tylko moj krotki rymik z tej okazji...zostawiam bez dopowiedzi...
JA juz jestem... Kochana
zaczelam dzis z samego rana
wstalam o swicie i zaczelam
nowy dzial mojego zycia
wsiadlam w autobus
ktory mnie pod szkole turystyki
prosciutenko zawiozl
a tam juz na mnie czekalo
paru sympatycznych kolegow
i "pedagogiczne cialo".
gdy egzaminow czas nastanie
nie do opisania jest to czekanie
wchodze do klasy na ustny
mowie dzien dobry i jestem w szoku
bo pani egzaminator to kolezanka mej kolezanki od roku
przekazuje mi pozdrowienia
i przechodzi do konwersacji
ja sie wypowiadam i po calej akcji.
wychodze a tam czeka mych kolegow
szacowne grono..czeka i z ulga oddycha
bo mnie dopiero poznali
i nie wiedza kto to Nika;)
po ustnych poszlismy sie rozerwac
bo byla miedzy egzminami dluga przerwa
przyszedl czas na pisemny rzecz jasna
ale nam rabnela teksty egzaminator
do diaska! mysle i sile mozgownice
az sie zagotowala ale przetrwala
i wszystkie literki do kupy
zuzamen poskladala..poskladala i zdania i slowa
i bylam na ogloszenie kolejnych wynikow gotowa.
czas radosci nastal i gratulacji
Wasza Nika wyszla super z tej
egzaminacyjnej akcji.
ciesze sie szalenie
bo spelnilo sie wlasnie
kolejne moje Wielkie marzenie:)
1 komentarz:
Prześlij komentarz