Z archiwum moich blogowych postów...Tak zaczęłam grzebac w archiwach...bo ile można czekac na mnie...muszę pewne rzeczy pouzupełniac w miarę możliwości czasowych. Wiele się w moim życiu nie tylko zawodowym dzieje. Dlatego jakoś to wszystko muszę pogodzic. Jednak doba ma tylko 24 godz. Mnie by się przydało 4 x 24 :))
ARCHIWALIA 2012
=======================================================================
Tyle co wczoraj wróciłam z 4 ro dniowej wycieczki incentive z grupą firmy CASTROL. Spędziliśmy fantastyczny czas na zwiedzaniu i jedzeniu. Grupa Castrola wraz z właścicielką biura i zarówno głównego organizatora imprezy Panią Agnieszką przyleciała do Istambułu na wyścigi TRUCK-ÓW. Ja ze swojej strony zapewniłam im maksymalny komfort podróżowania i zwiedzania. Jak również starałam się by przybliżyc turecką kulturę.
To były intensywne i pełne w wrażenia dni...
Przedzieranie się przez tłumy pod każdym z zabytków,,,posiłki w dobrych restauracjach z klasą i wieczorne szaleństwa przy fajce wodnej...
W każdym razie od 2 lat obserwuję intensywny wzrost wizyt Polakó w Istambule ...to interesująca tendencja. Bardzo mnie to cieszy. że co raz to więcej Was widzę na ulicach. Słyszę rozmowy. Przemykając gdzieś, z kolejnymi grupami....wyłapuję polski język.
Prywatnie i na dłużej, statkami różnych armatorów. Grupowo i z rodzinami. Celem jest zwiedzenie najwspanialszej w Świecie Metropolii.
ARCHIWALIA 2012
=======================================================================
Tyle co wczoraj wróciłam z 4 ro dniowej wycieczki incentive z grupą firmy CASTROL. Spędziliśmy fantastyczny czas na zwiedzaniu i jedzeniu. Grupa Castrola wraz z właścicielką biura i zarówno głównego organizatora imprezy Panią Agnieszką przyleciała do Istambułu na wyścigi TRUCK-ÓW. Ja ze swojej strony zapewniłam im maksymalny komfort podróżowania i zwiedzania. Jak również starałam się by przybliżyc turecką kulturę.
To były intensywne i pełne w wrażenia dni...
Przedzieranie się przez tłumy pod każdym z zabytków,,,posiłki w dobrych restauracjach z klasą i wieczorne szaleństwa przy fajce wodnej...
W każdym razie od 2 lat obserwuję intensywny wzrost wizyt Polakó w Istambule ...to interesująca tendencja. Bardzo mnie to cieszy. że co raz to więcej Was widzę na ulicach. Słyszę rozmowy. Przemykając gdzieś, z kolejnymi grupami....wyłapuję polski język.
Prywatnie i na dłużej, statkami różnych armatorów. Grupowo i z rodzinami. Celem jest zwiedzenie najwspanialszej w Świecie Metropolii.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz