wtorek, 21 kwietnia 2015

PO EUROPEJSKU...KURS NA ZARZĄDCE STADA...

W tym tygodniu wybraliśmy się w zielone...:)

Jadąc na wieś nie przypuszczałam I nie planowałam, że zostanę tam pasterzem. Czyli po europejkiemu Profesjonalnym Zarządcą Stada(to nie mój wymysł, to wymysł norm eruropejskich, które obowiązują w Turcji jako w kraju starającym się o członkostwo).  Jednak...w końcu mam już jakąś wprawę w pasterce turystycznej. Tak , więc zajęcie się owcami było dla mnie niesamowitym doświadczeniem. Miałam do pomocy psa pasterskiego . Zeybeka. Niesamowity pies, który na moment nie opuszcza stada. Jest wierny I można zostawić go z owcami I cały dzień. Będzie ich pilnował jak oka w głowie. Nie pozwoli się do nich zbliżyć nie tylko szakalom lecz I obcym ludziom.
















            skorpion...jest ich tu setki...w ciągu sezonu łapia ich około 200 sztuk. Te białe są bardzo niebezpieczne...należy uważać w trawach I piasku...szczególnie w gorących regionach Turcji. Niejednokrotnie widać tylko końcówkę ogona. Dla tych co nigdy nie meili styczności ze skorpionem to jest niemal nie rozpoznawalny. Należy unicestwić. Swoim jadem zabija. Moj znajomy zadzwonil kiedys do mnie w srodku nocy...by zapytac, czego szuka skorpion w jego sypialni...na 7 pietrze w Istambule. Kazalam mu rzucic w niego ksiazka...I tyle.




                   

                   ZEYBEK....MÓJ NOWY PRZYJACIEL...nie dopuszcza nieznanych...mnie od razu
                   zaakceptował...ja mu za to wory karmy zawiozłam. Jesteśmy szcześliwi :) choć daleko
                   jest teraz ode mnie.
     Podobno jedna jaskółka wiosny nie czyni...ale dwie już tak :)


O to ja ZARZĄDCA STADA




a O TO ZEYBEK PRZY PRACY...sprawdza czy owieczki się budzą...pilnuje by je obudzić...Krok po kroku zamieszczam foty z jego genialnej pracy...po wybudzeniu owieczki...sprawdza. czy poszła do właściwej matki.Wszystko węchem I lizaniem.

Raz zapamiętany zapach nie zapomina. To się tyczy również ludzi, których w ten sposób zapamiętuje.













Pies liże owcę tak długo aż wstanie...jeżeli nie pomaga to ją łapą klepnie raz a dobrze. Jeżeli owce oddalą się od stada to je warknieciami nawoluje...Zeybek jest mieszanką z Kangalem...olbrzymim psem pasterskim. Zeybek to mieszanka Yoruk z Basenu Morza Egejskiego.


Tak sobie pomyślałam, że Wam się troche wiosny przyda...:) Pozdrawiamy Ja I Zeybek :)

Brak komentarzy: